Jak rzyć – ku zdziwieniu być może niejednego Czytelnika pisownia absolutnie poprawna i nie należy mylić tytułu z kwestią słynnego „paprykarza”: Jak żyć? (chociaż…) – to książka lekka, łatwa i przyjemna w formie, choć w treści czyhają pułapki w postaci odniesień do zdarzeń wywołujących co najmniej refleksję. Dzięki jednak specyficznemu poczuciu humoru Stanisława Szelca nawet te dramatyczne skądinąd sytuacje stają się „oczywistą oczywistością”, by zacytować „klasyka” języka polskiego, stają się tym, czym są, wolne od jakże ciągle polskiego cięrpiętnictwa, a na drugim biegunie – co zdaje się współcześnie dominować – wolne od lansu. Również Maciej Żurawski, przepytując Stanisława Szelca, zadbał, byśmy w tym de facto wywiadzie rzece nie natrafili na nudną biografię. Są więc w książce i smakowite kąski z życia Stanisława Szelca, ale i nie tylko jego, a to już za sprawą licznego i barwnego kręgu jego znajomych. A kogóż on nie zna! Wielu z nich wniosło pisemny wkład do książki, a wśród nich znajdziemy postaci znane ze świata kultury, sztuki etc. Mało kto potrafi tak swobodnie i bezpiecznie dla odbiorcy zarysować kawał historii, tej polskiej, nie nadymając się przy tym. (za http://www.zamek.wroclaw.pl/jak_rzyc/)
Galeria zdjęć;